sobota, 13 sierpnia 2016

Okrutna Gra

Byłeś moim aniołem, którego nie powinnam nigdy widzieć.
Lecz przyszedłeś wtedy gdy tego nie oczekiwałam.
Oddałeś swe skrzydła dla mnie, pochowałeś je podczas pogrzebu.
A ja nadal nie rozumiałam kim tak właściwie dla mnie jesteś.
Więc wybacz mi tę głupotę
Ale już wiem, więc biegnę czym prędzej i staram się naprawić swój błąd
Diabeł opętał mnie, mój umysł zatruł wtem a TY stałeś i patrzyłeś jak zatracam się.
Wciągnęłam Cię w okrutną grę, lecz Ty zawsze widziałeś mnie.
Wszystko było jak w jakimś durnym śnie, teraz sama jestem w nim.
Spójrz przez tę mgłę czy nadal w niej jestem? A może już wyszłam z niej?
Czy kroczę w dobrą stronę?
Bo właśnie tego chcę.
Martwa już nie chcę być, bo chcę z Tobą żyć.
Krzyk płacz i Ty zawładnęły mną.
Porzucę krzyk, bo zrozumiałam kim jestem bez Ciebie

PUSTYM NACZYNIEM

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz