czwartek, 16 czerwca 2016

Żar

Widzę ogień , który w Tobie grzmi.
Rozpala się i przygasa.
Lecz nadal się ćmi.
W obliczu trwogi widze Cię dziś.
Niech ogień płonie i nie zgaśnie nigdy a przede wszystkim nie dziś.
U boku mego ból i gorycz miałeś w różne dni lecz pamiętaj i Ty nie byłeś ze mna w każde dni.
W dwóch secach ogień się tli.
Nie pewność zżera to co w środku wciąż jest i grzmi.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz